To kompozycja Zosi (wiek 8;0). Warto zwrócić uwagę na dodatkowe elementy. Na tekturce jest jeszcze staw z kaczką i wiele innych ciekawych wytworów. Świat z plasteliny pobudza wyobraźnię przestrzenną. Ciekawe czy ta krowa chce przewrócić drzewo? Warto dziecko zapytać o taki szczegół, choćby po to by wspólnie wymyślić jakąś ciekawą opowieść. Na początku dziecko nie potrafi samodzielnie ulepić krowy. Zaczynamy od prostych rzeczy i stopniowo rozwijamy nasze umiejętności. To świetna zabawa. Polecam.

Rysunek dziecka


Mikołaj wiek 5:6

Mikołaj narysował siebie na spacerze. Jak widać spacer był udany. Na kartce, na której już były narysowane baloniki (widać sznurki) chłopiec dorysował siebie. Czasem kartka na której jest już jakiś element pomaga dziecku na stworzenie własnej pracy. Mikołaj opowiadał, że chciałby mieć takie baloniki i iść z nimi na spacer.

Na rysunku chłopiec uwzględnił dwa elementy twarzy(oczy, usta), postać ma wyraźny tułów, nogi i ręce; ręce zakończone są dłońmi i palcami;nogi zakończone są butami. Ręce opuszczone w dół. Długość tułowia przekracza jego szerokość, rysunek jest pokolorowany.To wspaniała praca. Warto zwrócić dziecku uwagę na inne elementy np. uszy, nos, włosy, szyja. Z czasem jego rysunek z pewnością będzie jeszcze bogatszy w szczegóły.

 

Karolinka wiek 3:3

Gdzieś zagubiły się ręce, za to mamy piękną twarz. Rumiane policzki, piękne oczy, brwi i włosy i nos. Na pytanie kto to? Karolinka mówi: "To dziadziuś". Postać to ważny element dziecięcych rysunków. Dlatego poświęcamy mu taką uwagę. Warto wspierać dziecko w pierwszych krokach rysowania. Czasem warto podpowiedzieć: jeszcze nos, o może dorysuj uszy. Oczywiście taki instruktażowy rysunek wygląda nieco inaczej. Nie ma się jednak czego bać. Dziecko, które ma do dyspozycji kredki, pisaki, kartki samo pokaże nam jak potrafi rysować. Myślę, że dziadziuś Karolinki jest z niej dumny.

 

Antek, wiek 2:3

"Łąka?"

Chłopiec odkrywa przyjemność malowania pędzlem na kartce zawieszonej na sztalugach. Nie jest to łatwe, ale udaje się. Wystarczy jedna farba i woda. To i tak dużo dla dwulatka. Kartka jest duża, co daje większe możliwości do wykazania się malarskim zdolnościami. Antoś jeszcze nie umie powiedzieć co maluje, wizja klaruje się w czasie powstawiana dzieła. Po zakończeniu wspólnie z rodzeństwem ustala, że może to być łąka.Jest to etap bazgroty.